a u mnie spoźnienia nie są brane pod uwagę bo dojeżdżam do szkoły autobusem

a ja ide pieszo i tez sie spozniam to w koncu szkola, wiec mozna

Cytat: Co to za baran to wymyślił?

mnie sie nie pytaj ! to ja tu jestem poszkodowana !

Ja wychodzę do szkoły 25 minut wcześniej [[przypomnę że mam szkołę za płotem] i nigdy nie jestem spóźniona

a ja normalne w tym roku chyba ani razu sie nie spóźniłem to chyb a jakis cud

Szkoła jak szkoła, niestety należy do niej chodzić. Ja zaliczam ostatni rok podstawówki i za rok muszę pomachać gimnazjum.
Mam nadzieję że nie jestem dla was za smarkata xD

to mlodziutka jestes

czekaj OS a ty to gdzie do szkoły chodzisz?

Smarkata nie jestes co Ty No ale ja mam siostre rok młodszą od Ciebie i jest za bardzo smarkata :? Ale na takich ludzi jak Ona ma sie różne sposoby

Dzisiaj dostałem 4 oceny

...:::Damiano:::... napisał(a):Smarkata nie jestes co Ty No ale ja mam siostre rok młodszą od Ciebie i jest za bardzo smarkata :? Ale na takich ludzi jak Ona ma sie różne sposoby

Dzisiaj dostałem 4 oceny

W takim razie pochwal się jakie :wink:

Tak młodziutka, młodziutka.
A i OS ustaw sobie jakiś avatarek dobrze?

Może jednak sie nie będę chwalil

pewnie 4 jedynki xD i sie nie chce dlatego chwalic

Nie, poprostu nie lubię sie chwalić

No to tak:

Technologia gastronomiczna 2 i 3 ze sprawdzianu Nic sie nie uczyłem

No 2 to moze nie ma sie co chwalić No ale 3 mogę sie pochwalić

J. niemiecki 2 :? dobra cicho nic sie nie uczylem Ale będę poprawiał Chociaż nie lubię niemieckiego :? Tzn. nienawidze :!:
No i dostalem też 4 z j. niemieckiego

Cytat:Chociaż nie lubię niemieckiego Tzn. nienawidze

fajnie, że nie tylko ja przez to że nie znoszę niemca, ucze się dodatkowo w domu szwedzkiego, bo jakis drugi język muszę miec

a mi ostatnio z ocenami nie idzie, ale nie ma sie co przejmować wiec się nie przejmuję xD

a ja nie mam w ogóle chęci do nauki..... :cry:

Mam zupełnie jak Ty e7ka Jakoś tak się nie mogę zebrac żeby książki otworzyć i się nauczyć porządnie na sprawdzian który mam akurat jutro z geografii

a ja jestem na tyle głupia, że w ogóle się nie uczę do sprawdzianów, a znajomi mi przypominaja po kilka razy.... za chwile już i tak o tym nie pamietam (no bo są ciekawsze rzeczy do roboty)
tylko, ze szkoda, że na maturze dopiero dostane nauczke

ja sie nie ucze do sprawdzinaów bo sie nie ucze.
nie czuje takiej potrzeby.
Np. ksiazki od biologi ani razu w 2 klasie nie ruszylam...

ja mam jutro z wosu i nic jeszcze nie robiłam i narazie sie nie zanosi wiec zobaczymy co to bedzie

ja tez jutro mam wos ;]
ale chyba nic nie bedzie ;P
wiem ze w piatek mam big sprawdzian z polskiego... bu !

Ja też teraz mam takiego lenia że hoho...
Narazie ocenami się nie martwie bo to na półrocze chociaż staram się
Trzymajcie za mnie kciuki - jutro test z historii.

na połrocze zawsze mam przynajmniej o pół stopnia nizszą srednia niż na koniec

A ja właśnie w pierwszym półroczu jakoś bardziej się staram i potem tylko dzięki temu mam jaką taką średnią na koniec Bo w 2 półroczu to już nie mam całkowicie chęci, zmęczona jestem po tych 5 miesiącach wcześniejszych

a ja na jednym sprawdzianie nadrabiam zaległości z całego roku i voila'