moja kuzynka jest w Krakowie na Histori sztuki i zdawałą maturę na coś 80% ale ona akurat się dużo do niej uczyła i to kocha...

No ja się uczyłam tydzieñ, więc wiecie
Na egzaminie gimnazjalnym to wystarczyło :lol:

jutro szkoła i spr. z chemii.

i spr z fizyki, mrau

i kartkówka z majzy

i poprawienie odpowiedzi z Wosu bo Ala dostała banie 2 miesiące temu -.-



nienawidzę graniastosłupów... znaczy ich robienia bo dzieci takie jak Ala się totego całkowcie nie nadają bÓ

kocham moją panią z fizyki, bo pozwoliła mi pisać porawe sprawdzianu w przyszłym tygodniu chociaż powinnam to poprawić dawno, dawno temu przed świętami ^^
I dostałam banie z religii bo sobie rysowałam na koñcu zeszytu, no wiecie co :roll:

pierwszy dzieñ po świętach i od razu zgranęłam 1 ^^ z polskiego w dodatku z wypracowania które było w zeszłym roku na maturze mialam 14/50 XD

a ja się boję mojego księdza... z takimi najgorzej... cicha woda....

a ja mam jutro spr. z matmy.

miałam dziś kartkówkę z matmy- układy równañ. dostałam 5.
no i miałam poprawę z pól figur płaskich, i porażka, miałam 3, a teraz pewnie dostanę 2 albo znów 3.
i głowa mnie boli strasznie.

ja jedyna z klasy dostałam 5 z matmy ale wkurzyłam się na kolesia, bo sie poskarżył, że gadam na lekcji i kazał wychowawczyni rozsadzić mnie z Anką :co jest: W liceum :lol:

Cytat:W liceum

żartujesz? dżiz. mnie ostatnio od biologi rozsadziła, ale niewiele to dało.

mnie w życiu nie rozsadzą po pierwsze nie dam się, po drugie wychowawczyni wie że to liceum nie podstawówka, a po trzecie nawet jakby rozsadzili to gadanie na odległość jest dużo głośniejsze i bardziej przeszkadza :lol: :lol2:

Ah była dzisiaj na dniach otwartych w liceum do którego zamierzam pójsc ale rozczarowało mnie na tyle że zastanawiam się czy nie pójść do innego :roll:
Taka byłam pewna a teraz mam dylemat.

też tak miałam przez rok byłam pewna gdzie chcę złożyć papiery a jak tam poszłam to jakoś nie przypadło mi do gustu poszłam gdzie indziej (tam gdzie ostatecznie poszłam) i poczułam się swobodnie i tak "swojsko" ^^

e, ja nie byłam na drzwiach otwartych w moim lo. A co Ci się w szkole nie podobało Kamisiacz?

No ja za wielkiego wyboru nie mam xD Bo tylko dwa licea do wyboru plus katolik.
Do katolika i tak się nie dostane
W jednym liceum są fajniejsi ludzie i atmosfera ale mniejszy nacisk kładą na naukę a w drugim zaś jest wyścig szczurów ale za to porządnie przygotowują do matury.
I teraz dylemat, czy stawiać na ludzi czy na nauke

A czemu myślisz że w tym drugim lo ludzie są jacyś nie tacy ?

Cytat:drzwiach otwartych

:lol:

Cytat:Do katolika i tak się nie dostane

czemu? ja się dostałam to Ty też tak zawsze straszą że się nie dostanie i przychodzą i tak osoby ze średnią poniżej 4

i ja Ci mówię, stawiaj na naukę ludzie i tak się znajdą

Cytat:i ja Ci mówię, stawiaj na naukę Wink ludzie i tak się znajdą Wink

też tak myślę, przecież nie poznałaś całej szkoły

mi zresztą też mówili, że ludzie tam gdzie idę (a teraz juz jestem ) są beznadziejni itp a okazało się że spędzam czas ze wspaniałymi ludźmi

ja stawiam i na to i na to. dlatego chcę zostac w swoim lo.
Lubię bardziej kameralne szkoły.

w takich jest lepsza atmosfera

Cytat:w takich jest lepsza atmosfera

dokładnie. ludzie się znają, a chociażby kojarzą.

mojej szkoły kameralną nazwać nie można, bo gimnazjum jest razem z liceum. w gim są klasy do F (ja jestem w F, mamy w klasie 32 osoby :roll: ), a w LO na każdym roczniku po 5 klas.
szkołę świetnie znam i bardzo lubię, atmosfera mi odpowiada, więc zostaję tam w liceum. w koñcu najlepsze w mieście i niby najtrudniej się dostać, ale i tak mnie przyjmą