Bez tabu
|
01-07-2008, 10:43 PM
Post: #26
|
|||
|
|||
Po kolei.
Ja tam do homoseksualnych nic nie mam. Tylko nie chciałabym, żeby mieli prawo do adopcji. Nie chodzi o to, że byliby złymi rodzicami. Chodzi o dziecko i jego prawo do posiadania tradycyjnej rodziny. Z tego powodu mogłoby mieć nieprzyjemności w szkole, życiu. Dokładnie. 'Homoseksualizm to choroba', powiedziałabym raczej 'homofobia to choroba'. Dlaczego dwoje ludzi, którzy się prawdziwie kochają i często mogą dawać przykład (!) miłości i partnerstwa dla par heteroseksualnych, nie miałoby żyć razem, tylko dlatego, że zawsze znajdzie się grupa osób, którym to nie w smak? Dlaczego? Człowiek jako jedyna żywa istota ma całkowicie wolną wolę, jego sprawa z kim chce być. Co z tego, że z osobą tej samej płci, jeśli razem są szczęśliwi? Bo to nieczyste? Grzeszne? Wbrew naturze? Bzdura. 'Homophobisa is a gay'. Mimo wszystko, nie jestem za adopcją przez takie pary, z pewnością wiele z nich byłoby świetnymi rodzicami, jednak nietolerancyjność ludzi z najbliższego otoczenia nie zna granic. Nie chciałabym być w skórze takiego dziecka, oj nie. Wbrew temu co się mówi, jesteśmy narodem bardzo rasistowskim i tyle, nikt mi nie wmówi, że jest inaczej. Jeśli chodzi o eutanazję jestem 'za' tylko i wyłącznie na wyraźne życzenie nieuleczalnie chorego pacjenta. ¯adnych papierków wydawanych przez rodzinę. Jeśli nie ma już żadnego wyjścia, jeśli i tak musiałby umrzeć, to jego wola, by nie przechodzić takich męczarni, zarówno fizycznych jak i psychicznych. Nie potrafię się jednak zdecydować, czy tacy ludzie są wyjątkowo odważni, czy wyjątkowo tchórzliwi. Najczęściej po prostu zmęczeni i wyczerpani bezsilnością i bólem. Aborcji mówię 'nie'. W przypadkach gwałtu, albo zagrożenia życia matki... Potrafię zrozumieć, ale tylko we wczesnym stadium ciąży. Później nie ma żadnych 'ale'. "Bo nie dorosłam do bycia matką"? Albo "to była wpadka"? Skoro dziewczyna była w stanie kochać się z chłopakiem, była również w stanie wybrać odpowiednią metodę antykoncepcji. Stało się, nosi w sobie nowego człowieka. Niewinnego, maleñkiego człowieka. Może je oddać pod opiekę komu innego, ale urodzić, pozwolić mu żyć. Płód żyje. Tyle z mojej strony, czekam na kontynuację dyskusji (: don't put your life in the hands of a rock'n'roll band who'll throw it all away x avatar BEZ INTERNETU DO KWIETNIA. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Wiadomości w tym wątku |
[] - Mycha - 01-07-2008 10:43 PM
[] - ...:::Damiano:::... - 01-22-2008, 02:21 AM
RE: Bez tabu - tonej - 05-11-2009, 11:28 PM
RE: Bez tabu - Orionek - 05-15-2009, 09:29 PM
|