Nie powiedziałabym, że biedny, bo każdy film Goslinga coś znaczy i moim zdaniem świetnie dobiera sobie role.(ale ja kocham Goslinga wiec innej opinii po mnie się nie spodziewaj )
W Lelandzie jest taki...smutny...bardzo smutny i dziwny.
Lars to całkiem inna bajka, bo tam zakochuje się w lalce
W Half Nelsonie jest normalny, tyle że ćpa.
W Murder by Numbers jest takim bogatym chłopczykiem, który...zabija

Cytat:bo tam zakochuje się w lalce

jak to w lalce?

xD

Gosling udowadnia, że wkoło same świrki xD

łee byłam dziś w kinie ze szkoła na Step up 2.
Zanudziłam się.

Już jedyna była nudna!

A czy ktoś był na "Nie kłam, kochanie"?
Ma niezłe wyniki popularności, więc zastanawiam się, czy to dlatego, że 'cala Polska chodzi na polskie komedie romantyczne' czy faktycznie Adamczyk&¯muda-Trzebiatowska okazał się hitem?

Cytat:Już jedyna była nudna!

Nie no jedynka akurat mi przypadła do gustu, troche oklepana, ale tam więcej było pokazane jak Tyler[?] od ulicznego chłopaka stał się kimś.
A tu nawet fabuła nie była jakaś ciekawa.
Ale to tylko moje zdanie

Byłam wlasnie pare dni temu, tzn we srode na Nie Klam Kochanie, lekki film, nawet momentami zabawny, chociaz nie lubie polskich komedii romantycznych to i tak nie byl taki zly

Step up 2 jesli chodzi o fabule denna ale jednak choreografie mi sie podobaja

Step up jest cudowne...!
to znaczy jego głowny bohater ;P

August Rush - może nie ma jakieś zawiłej i skomplikowanej fabuły ale na pewno jest magiczny

AAAAAA mi się nie podobał
magii żem tam nie widziała.

widocznie żeś ją przeoczyłaś

magia tkwi w muzyce

Tam też jej nie widziałam...
ale to pewnie dlatego, że nie lubię Rycha ani tej drugiej aktorki. Lubię tylko to dziecko, ale wiadomo, że samo dziecko wiosny nie czyni xD

Ja tam w filmach nie skupiam na tym, że nie lubię tego aktora czy tamtego, tylko na kreowanych przez nich postaciach i fabule

A ja niestety tak. Nie mogę się cieszyć z filmu kiedy coś/ktoś mi przeszkadza. Dlatego też nie lubię czasem naprawdę niezłych hitów typu Pretty Woman [Riczard, fuuuuj, Julia - fuuuj] czy Chicago

"Anioły i demony" - świetny film, bardzo dobrze zrobiony, polecam

wlasnie skonczylam ogladac pretty man ;P jak sie latwo skapnac odwrotnosc pretty woman film lekki i przyjemny a nastepny w kolejce to ''milosc i inne nieszczescia'' i jeszcze jutro do kina ide ze znajomymi na ten polski film ''milosc na wybiegu'' jak zwykle obsada w polowie pewnie taka sama jak zawsze a jak nie to sie zdzwie bardzo.

Oglądałam "Miłość i inne nieszczęścia" może być, jakoś się nie zachwyciłam, ale lubię Brittany a na polski "film" się nie wybiorę nie ma bata

a mi sie strasznie podobal ten film 'milosc i inne nieszczescia', moze nie jest skomplikowany ale jakos tak mi sie spodobal troche inny dla mnie byl ale nie wiem czemu
Milosc na wybiegu hmm takie to o niczym w sumie chociaz sie zdzwiilam bo 1 raz widze zeby bohaterka nie byla jakas sierota meczennica czy inna taka ale ogolnie to to co zawsze w polskich filmach bylo