Myslovitz, czuję jakbym słuchała ich od zawsze, na zawsze.
Ich muzyczny stopień wrażliwości, to ten MÓJ stopień wrażliwości.
Gdybym umiała wypowiadać myśli w formie piosenki, tak właśnie bym to robiła.
Bo żaden zespół nie budzi we mnie takich emocji.
Dla fascynatki głębokich tekstów (a happysad wielbię, absurd ) panowie są istną rozkoszą.


O właśnie Rojek mi na płycie Pustków wybrzmiewa.

http://www.lastfm.pl/event/1212634+Andrz...wROCK+2009
http://www.lastfm.pl/event/1312023+3-Maj%C3%B3wka

lol, mówiłam, że co chwilę są we Wrocławiu ostatnio, haha.
Ale na majówkę może się wybiorę.zalezy po ile bilety będą. bo i happysad i może w końcu będzie mi dane tą Come zobaczyć xD i Hey xD bo ostatnio miałam bilet na oba koncerty i nie byłam

Do jednych przyjeżdżają w ciągu roku częściej, niż do drugich przez całą swoją działalność, phi ! Big Grin

Oj powalczyłabym znowu o miejsce przy barierce na Myslo ! Może tym razem koncertu starczyłoby, żeby dojść.
(do barierki of kors, bo nie wierzę, że tylko dla samej autorki posta zabrzmiało to dwuznacznie )

Haha, bym nicku nie musiała widzieć żeby wiedzieć kto to napisał,lol. Ojj Panno, Panno
Ja na nich w Pzn czekam, niech lepiej jakoś na początku roku juz sie zjawili, troche niecierpliwa sie zaczynam robić