Ja nie mam żadnych oporów przed wodą, kocham pływać.
Choć raz się topiłam, ale to był tylko krótki epizod ;D
grecki ratownik mnie uratował, to co mam narzekać?!

ja tez wody sie nie boje, no ale żaby to inna sprawa one sa straszne, kiedys kuzyn na mnie jedna rzucil ( bo myslałm ze udaje strach przed nimi) i wiecie co sie stalo ... zemdlałam :lol: od tamtej pory wszyscy trzymaja mnie z daleka od tych paskudnych stworzen

o jejku, naprawdę zemdlałaś?

dzizz ;D to jest dziwactwo!

Musiałaś się nieźle wycierpieć, kiedy ze wszystkich stron wyskakiwała Crazy Frog, na szczęście te czasy już minęły!

no niesety i to nie było przyjemne, bo w głowie mi sie strasznie kreciło :roll:

haha np w zoo albo gdzies w zamknieciu jest to sie nie boje bo nie ma szansy na mnie wskoczyc ale w innym wypadku to naprawde straszne sa

to troche smieszne jak sie teraz o tym gada ale jak mam spotkanie z zaba to juz mnie tak nie smieszy

Ojej, żab się bać
Chociaż ja też pewnie zawału bym dostała jakby ktos na mnie taką rzucił

Ja kiedyś lubiłam żaby
Nie wiem czemu bo z reguły nie lubie takich zwierząt...
Za to boje sie i nie lubię węży :/ I pająków !

Uwielbiam węże śliczniusie są chciałabym mieć boa, ale moja mama się boi :cry:
Pająków sie boję jak ..... no po prostu się okropnie boję, a żab po prostu nie lubię, bo są brzydkie ale nie boje się i nie bałabym się jakby ktoś próbował ją o mnie rozplaskać xD

Yey,węzy to ja nawet nie moge za szybą oglądac....
Strasznie sie boje

ale one przecież śliczne są i takie fajne w dotyku i mordki mają śliczne

Eeee No nie wiem
I jak to fajne w dotyku ? Takie śliskie..... I się wiją.... dziwne są

No w dotyku to węże sa super
A pająków to nie to że się boję, ale wolę ich nie spotykać na swojej drodze

a ja mam chyba arachnofobie, bo jak widzę pajaka to panikuję i duszno mi sie od razu robi i w głowie kręci

Mi raczej nic nie jest jak jakiegoś widze , ale bardzo nie lubię tych zwierzat :/ Jeszcze jak jest taki wielki i czarny.... Niby mi nic nie zrobi , ale się boję

a ja jeszcze bardziej boję się zdechłych niż zywych

Czemu ? Ja tam zdechłych nie widuje wiec nie wiem , ale zawsze wydaje mi się że jak już nie zyje to lepiej niż gdyby nadal łaził gdzieś

nie wiem, tak poprostu tak samo jak żywe ryby lubię, a zdechłych się boje prawie tak jak pająków

Ooo to dla mnie co innego też nie lubię zdechłych ryb. Szczególnie zdechłych karpi
A żywe lubię

ja też, ale jeść też nie lubię

Pająki - ogólnie mi nie przeszkadzają, ale jak idzie jakiś wielki to normalnie panika a jeszcze koleżanka wzięła do domu takiego okropnego pająka, że szok i teraz to już mam wątpliwości czy chce u niej, np. nocować, bo jak mi wyjdzie w nocy z terarium i przylezie eh

Węże - ładne są, kiedyś mieliśmy pokaz w szkole i mogliśmy je wziąć na ręce, ale nie chciałabym mieć węża, bo nie karmiłabym go na pewno żywymi myszami, nie miałabym serca

ja bym poprostu oczy zasłaniała albo już wiem !! OS będzie go karmił

cod o pająków i węży to nie mam zadnych fobi ale mam o wiele wiele wiecej innych głupawych ;]
nie chce mi sie wymieniac ;P

to chociaż parę wymieñ

No nie bardzo e7ka... ale dla Ciebie, niech strace bym karmil jakbys pomagała i trzymala mnie za reke hehe

moge trzymać ale jak nie chcesz to służbę wynajmiemy żeby nam go karmili

haha, no fakt, a co nas nie stac? jak my sławni jestesmy
a moja fobia to to ze e7ka eksperymentuje i oby nie wysadziła domu i nie zmieniła sie w Hulka ale i tak bym ja kochał :*