Gdyby nie kosztowała tyle i by fajni ludzie my szli może bym poszła

Chyba nawet jak bym chciał, i mial bym z kim jechać na ten koncert to nie pojade :? bo do Angli jade żem zapomniał

Zorganizujemy się i pójdziemy razem na koncert W sumie to mogłoby byc fajne

Jakbym miała jechać do Anglii bym poszła na Arktyczne Małpy *.*

Haha, jasne... no to kto idzie xD

Tu nawet goście mogą pisać ? :>
Tako Wam powiem

*olka* napisał(a):Arktyczne Małpy

A ja nie wiem co to za zespół o ile to jakiś zespół

Widzicie jestem mistrzem xD

Ale moz ena Jej koncert jakoś wpadne (może)

Panie X prosze nie offtopować !!

a Avril podobała mi sie we wczesniejszych piosenkach

No mi też się bardziej podobały jej wcześniejsze piosenki, chociaż z tej nowej płyty słyszałam tylko te do których teledyski są.

Cytat:Zorganizujemy się i pójdziemy razem na koncert Very Happy W sumie to mogłoby byc fajne Razz

so,so organizujemy więc cos ?

Cytat:Tu nawet goście mogą pisać ? Smile

Dzięki, że mi przypomnialeś. Zapomniałam w subforach zezwolenia zmienić .Już nie można :wink:

Cytat:Cytat:

Zorganizujemy się i pójdziemy razem na koncert Very Happy W sumie to mogłoby byc fajne Razz

so,so Very Happy organizujemy więc cos ? Razz

TAK! 8) 8) 8)

mym... fajowo by było poskakać na koncercie Avril... xD

Dodane po 40 sekundach:

WSPÓLNIE POSKAKAć :twisted:

Cytat:WSPÓLNIE POSKAKAć

Właaaśnie. Faaajnie będzie
W koñcu muzyczne forum :twisted: Przydałby się taki wspólny muzyczny zlot

Tiaa ale dziwnym trafem zawsze na Wrocław pada

Edit:
A może założyć osobny temat i tak bardziej na poważnie się tym zająć?

Możesz, choć do koncertu juz kupe czasu. Choć myślę, że można się tym zając wcześniej

No wiem że strasznie dużo czasu jeszcze, ale jak myślimy o tym poważnie to można już wcześniej zaplanować

Ok, to zakładaj temat.

Kiedyś była fajna. ta Avril w luźnych ciuchach z brązowymi włosami. Nigdy jakoś jej szczególnie nie lubiłam, ale... ona w tedy była taka swoja. Teraz jest przesłodzona i wydaje się sztuczna. Co jak co, ale jej się pomieszały pojęcia. Bo kobieca nie oznacza kiczowata.

Przyznaje, przy jej piosenkach fajnie się wygłupia bo sa po prostu takie głupiutkie.

No nie :!: :? Jak mogliście dać tyle '2' na Avril :? Ale mniejsza z tym...

Chciał bym na jej koncert pojechać, no ale nawet jak bym miał jechać to chyba sam :? no a jak by dobrze poszło to z 2 kumplami, ale nie wiadomo, no i chyba już z Angli bym zrezygnował... Zastanowię sie trochę, a jak dojdę do wniosku że jednak pojadę na koncert to będę jak najszybciej bilet zamawiał

Punk rock princess, buntoffnicza pankuffa, skaterka i obecnie jakaś lalka. Mhoczna. I cool jednocześnie. Bo hey, hey, she doesn't like your girfriend. And you make her hot. O czymś zapomniałam?

Ja raczej na nie jestem, jak widać. Za bardzo udawana jak dla mnie, a głosu też wcale mocnego nie ma ;>

daję 4 piosenki i owszem wpadają w ucho, ale dość szybko z niego wypadają, a ona sama troche za bardzo przesłodzona jak dla mnie

ostatnia jej płyta troche kiczowata

no co ty nie powiesz

jakoś tak coraz bardziej przestaje jalubić ;P
to znaczy nie lbuic.
bo lubic bede ja raczej zawsze ale sluchac jej muzyki.

Avril zaprzecza

Avril Lavigne zdementowała doniesienia, jakoby była w ciąży.

W miniony czwartek w jednej z kanadyjskich stacji radiowych gruchnęła szokująca wieść: Avril i jej mąż, Deryck Whibley (wokalista Sum 41) spodziewają się dziecka!

Tak przynajmniej stwierdził prowadzący audycję prezenter, który podał jeszcze więcej szczegółów: że piosenkarka jest w szóstym miesiącu ciąży, że wraz z mężem poinformowała już rodzinę przyjaciół, itp., itp.

Tymczasem rzecznik wytwórni płytowej, dla której nagrywa Avril, stanowczo zaprzeczyła tym doniesieniom, określając je jako "pożałowania godne plotki".

Módlmy się, żeby to ta wersja wydarzeñ była prawdziwa. Jeśli bowiem okaże się, że Lavigne faktycznie jest w ciąży, prawdopodobnie nie przyjedzie do nas na swój koncert, który odbyć ma się 5 lipca we Wrocławiu!


źródło VIVA Polska

oj problem wielki, tak by przynajmniej na świat przyszedł nowy człowiek

Z jej trzech płyt najbardziej lubię 'Under my skin' <3
Z TBDT - tylko ballady ^^
A 'Let go' zbyt mało słuchałam.

Tak, czy siak - tęsknię za starą Av.