Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Życiorys Ray'a
12-28-2007, 12:44 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-18-2009 04:47 PM przez justin.)
Post: #1
Życiorys Ray'a
Co jakis czas beda dodawane nowości Wink


Ray Toro (Raymond Manuel Toro-Ortiz)


Data urodzenia 15 lipca 1977r.
Znak zodiaku: Rak
Miejsce urodzenia: Kearny, New Jersey.
Kolor oczu: brązowe
Funkcja w zespole: głowny gitarzysta
Ray zna Gerarda i Mikey'ego z liceum, byli kumplami.
Ma przynajmniej jednego brata (starszego).
To właśnie brat sprawił, że polubił muzykę rockową.
Dopiero w drugiej klasie liceum zaczął uczyć się grać na gitarze.
W podstawówce, aby zaimponować dziewczynie, wetknął sobie do nosa cukierki. Skoñczyło się tym, że tam utknęły i musiał iść do pielęgniarki, aby je wyciągnęła.
Ma jakiś tatuaż.
Bardziej od wampirów lubi wilkołaki.
We wszystkich piosenkach MCR gra gitarowe solówki.
Pochodzi z Puerto Rico.
Nosi kontaktówki.
W liceum malował się (wiecie, korektorki i te sprawki) aby zatuszować problemy z trądzikiem. Najprawdopodobniej ma na ramieniu tatuaż z karykatura Hitchcocka (niepotwierdzone).
Podczas trasy znalazł kiedyś (koło autobusu?) bezdomną.
Został kiedyś aresztowany za kradzież baterii ze sklepu.
Na ścianach w jego pokoju wiszą plakaty MCR.
Był studentem akademii filmowej.Nagrał film o gościu, który uwielbiał kurze jajka. Ale o czym to było dokładnie, to nie wiem.
W szkole średniej nie miał w ogóle przyjaciół, po powrocie ze szkoły do domu codziennie do wieczora pogrywał na gitarze i grał w gry wideo.
Dwa razy zespół odjechał, gdy Ray był w WC Wink

Ciekawostką jest, że muzyk jest bardzo podatny na wszelkie kontuzje oraz wypadki.

Między innymi podczas jednego z koncertów zapaliła mu się marynarka i doznał oparzenia barku, a podczas innego koncertu dość poważnie rozciął głowę gdy niechcący Frank uderzył go gitarą. Fani widząc krew na twarzy Raya byli przekonani, że to część artystyczna piosenki, więc nikt nie zareagował. A zespoł, przekonany przez Raya że nic poważnego się nie stało, grał dalej.

frank-iero.blog.onet.pl

[Obrazek: comfortably-numb-brick.png]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Zacytuj ten post w odpowiedzi
12-28-2007, 03:59 PM
Post: #2
 
Cytat:Między innymi podczas jednego z koncertów zapaliła mu się marynarka i doznał oparzenia barku, a podczas innego koncertu dość poważnie rozciął głowę gdy niechcący Frank uderzył go gitarą. Fani widząc krew na twarzy Raya byli przekonani, że to część artystyczna piosenki, więc nikt nie zareagował
O tym było w wywiadzie, nie ?

WOLF
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Zacytuj ten post w odpowiedzi
12-28-2007, 04:16 PM
Post: #3
 
no dokladnie Big Grin o tym że to była jednak prawdziwa krew a nie keczap Tongue

[Obrazek: comfortably-numb-brick.png]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Zacytuj ten post w odpowiedzi
Odpowiedz 


Skocz do: