Przy jakiej muzyce lubisz się bawić?

[justin]

na imprezie to ja nie mam jakichś wygórowanych wymagań... co się spodoba
ale i tak najlepiej to się zawsze na koncercie bawię... ;p

[Nel]

ja się boję nadal koncertów xD tego ścisku itp więc na koncertach jak nie mam miejsca siedzącego to zamiast się bawić to się boję żeby mnie ktoś nie zgniótł

[justin]

ojeeej, bidulka xD XD
nie zawsze jest tak źle;p

[Nel]

no wiem, ale i tak się boję mam traumę z dzieciństwa może dlatego zawsze mi się podobają duzi panowie, bo mnie osłonią w razie czego xD

[justin]

to dla ciebie najlepsze będą koncerty w klubach
tak jak ja na Muchach sobie ostatnio stanęłam całkowicie za tłumem i było cudnie

[Nel]

ale wtedy nic nie widać najlepiej na jakichś arenach albo w domu przed telewizorem xD

[justin]

widać widać. jak klub mały

[Nel]

ale ja jestem liliputem

[justin]

ja olbrzymem także nie jestem

[Nel]

ale nie takim liliputem jak ja

[radek08]

Te "małe" są najgorsze.
Do dziś mam przed oczami z Metal Rock Festu dwie dziewczynki w glanach od których dostałem dwa łokcie między żebra i raz gdzieś w plecy. Lepiej w pogo spotkać 110 kg miśka niż te twarde suczki xD
A co do koncertów to się wybieram na Goorala(pierwszą płytę niedawno wydali) tylko po maturach.

[Nel]

no o miśka przynajmniej jak się obijesz to masz amortyzację