+- rockm.serialowo.com | forum muzyczne (http://rockm.serialowo.com)
+-- Dział: ROCK MUSIC (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: MY CHEMICAL ROMANCE (/forumdisplay.php?fid=15)
+---- Dział: Zespół (/forumdisplay.php?fid=45)
+---- Wątek: Życiorys Bob'a (/showthread.php?tid=367)
Życiorys Bob'a - Nel - 12-28-2007 12:42 PM
co jakiś czas bedą dodawane nowości
Bob Bryar
Urodził się 31 grudnia 1979 w Chicago.
Zanim zastąpił miejsce dawnego perkusisty Matta Pelissiera był dźwiekowcem w ekipie technicznej zespołu The Used.
Wbrew niektórym źródłom, Bob nie zagrał ścieżek perkusyjnych na album Three Cheers for Sweet Revenge .
Nawet na teledysku Im not okay (I promise) zagrał nie jako członek zespołu, bo nim jeszcze oficjalnie nie był, lecz jako przyjaciel zespołu.
Do zespołu dołączył w lipcu 2004 roku, gdy zespół koncertował w Japonii.
Przy kręceniu teledysku do Famous Last Words, ciężko poparzył sobie nogę do której wdała się infekcja.
Dzięki szybkiemu działaniu lekarzy jego stan polepszył się.
Dwukrotnie próbował uciec ze szpitala, gdy realna stawała się wizja, iż przez jego kontuzje zespół miał odwołać koncerty.
Ucieczka była niemądrym czynem, gdyż przypadłośc Boba groziła nawet śmiercią.
Ciekawostka jest fakt, że moment poparzenia Boba został uwieczniony w wersji teledysku przeznaczonej na rynek brytyjski.
Dokładnie w 4 minucie i 20-ej sekundzie Frank Iero podbiega do Boba sprawdzając co się stało.
Tak o Bobie mówi Frank: Bob i Ray to dwóch najcięzej pracujacych facetów jakich kiedykolwiek spotkałem.
Jeżeli jest tam gdzieś Bóg, to codziennie dziękuję mu że zesłał nam Boba .
- justin - 12-28-2007 04:04 PM
Cytat:Dwukrotnie próbował uciec ze szpitala, gdy realna stawała się wizja, iż przez jego kontuzje zespół miał odwołać koncerty.Chciał się poświęcić dla zespołu?
- Nel - 12-28-2007 04:15 PM
no najwyraźniej
dzielny, dobry, ale głupi jest tzn nie do koñca w złym sensie, ale mógł umrzeć przecież, a koncert zawsze można przełozyc
- justin - 12-28-2007 04:17 PM
KOncert można przełożyc, a do życia nikt by go nie przywrócił.
- Nel - 12-28-2007 04:21 PM
no i o to mi z ta głupotą chodzi
widać, że dzielny chłopak i zdolny do poświęceñ, ale na miejscu Gerarda nieźle bym go objechała 
chociaż nie wiem właściwie, jak Gerard zareagował :roll:
- justin - 12-28-2007 04:23 PM
I tego nigdy się nie dowiemy, ale chyba chłopaki doprowadzili go do porządku, bo jeśli wrócił do szpitala...
- Nel - 12-28-2007 04:34 PM
No tak też mi się wydaje i dobrze
w każdym razie wszystko dobre co się dobrze koñczy :roll:a widziałaś ten teledysk z poparzeniem?
- justin - 12-28-2007 04:41 PM
Właśnie nie, ale ciekawa jestem.
- Nel - 12-28-2007 04:43 PM
No ja też, ale nie wiem gdzie to w ogóle znaleźć mogę
- justin - 12-28-2007 04:47 PM
Nie wiem, bo to jakaś inna jest wersja, tak ?
- Nel - 12-28-2007 04:49 PM
no chyba tak, z tego co napisane wynika, że to wersja tylko na rynek brytyjski, ale nie wiem
- justin - 12-28-2007 04:53 PM
Później poszukam
Ale to na youtubie, a Ty oglądać nie możesz
- Nel - 12-28-2007 04:58 PM
no bo czasu nie mam xD
muszę dbać teraz o tematy związane z MCR i teraz narazie na nic nie mam czasu
- justin - 12-28-2007 06:42 PM
Ja wstawiałabym też filmiki, ale Ty "czasu nie masz"to nie będzie z kim komentować. Zrób to dla MCR
- Nel - 12-29-2007 07:17 PM
postaram się, ale...... :roll: no wiesz
a filmiki wklejaj to kto inny narazie poogląda, a jak będę miała to pokomentuję
