System reklamy Test
rockm.serialowo.com | forum muzyczne
Pogromcy stereotypów - Wersja do druku

+- rockm.serialowo.com | forum muzyczne (http://rockm.serialowo.com)
+-- Dział: OFF TOPIC (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: INNE (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Wątek: Pogromcy stereotypów (/showthread.php?tid=182)


Pogromcy stereotypów - mya - 10-27-2007 10:45 PM

W tym temacie zwalczamy stereotypy i dyskutujemy o nich. Big Grin Wiadomo, że istnieje dużo różnych teorii na różne tematy i tutaj możemy o tym pogadać Wink

Proponuję pierwszy temat, który rozpoczą się w SB Wink Blondynki czy brunetki? Czemu wg niektórych blondynki są głupiutkie? Czemu facieci PODOBNO wolą blondynki ? Wink

btw. Brunetki są the best Big Grin Big Grin


- foragain - 10-27-2007 10:58 PM

ee dziwne Big Grin to jakis klub czy jak Big Grin

no to ja mówiłem wle brunetki ale przeciw blondynkom tez nic nie mam Smile


- Kamisiacz - 10-27-2007 11:00 PM

btw. zawsze jest pytanie brunetki, czy blondynki, a to dopiero jest dyskryminacja rudych i szatynek Tongue


- mya - 10-27-2007 11:04 PM

w sumie to nie wiem czemu wśród blondynek jest tyle zainteresowania Wink niby to tylko kolor włosów, ale jednak robi różnice Smile brunetki są niedoceniane Big Grin hehe. swoją drogą skąd się wziął stereotyp, że blondynki są głupiutkie ? ?

Rude włosy są fajne Big Grin no ale w sumie tak się dziwnie przyjęło, brunetki albo blondynki Big Grin trzeba walczyć o prawa dla rudych Big Grin


- Kamisiacz - 10-27-2007 11:05 PM

... i szatynek!

Brunetki są niedoceniane, bo jest ich dużo Tongue U mnie na 15 dziewczyn w klasie tylko 2 to blondynki Tongue


- foragain - 10-27-2007 11:07 PM

szatynki sa najbardziej popularne Tongue


- mya - 10-27-2007 11:07 PM

taa blondynek to dopiero cała gromada Big Grin


- Kamisiacz - 10-27-2007 11:12 PM

No ale mówimy o naturalnych a nie żółto-platynowych farbowañcach Tongue


- foragain - 10-27-2007 11:12 PM

no to moze zajmiemy sie jakimiś innymi stereotypami Tongue np. wrednej tesciowej albo cos Tongue


- mya - 10-27-2007 11:15 PM

teściowe są wredne, bo są zazdrosne o swoich synków Big Grin


- Kamisiacz - 10-27-2007 11:17 PM

A ja na ten temat się nie wypowiem, bo nie mam teściowej Tongue


- mya - 10-27-2007 11:23 PM

ja też nie mam, ale wiem z obserwacji Big Grin


- justin - 10-28-2007 12:42 AM

Cytat:wrednej tesciowej
To nie jest prawda Tongue A mówi się tak, żeby bylo z czego się pośmiać i film zrobić Tongue Hah, oczywiście zależy od człowieka Tongue


- foragain - 10-28-2007 03:02 PM

no to tak samo jak z blondynkami nie Big Grin


- ala.wzs - 10-28-2007 03:10 PM

jejjj... rozwalił mnie ten temat xD

Cytat:U mnie na 15 dziewczyn w klasie tylko 2 to blondynki

ja jestem jedyną wpełni blondynką w klasie a w szkole jedną z nielicznych
:lol:

Cytat:hehe. swoją drogą skąd się wziął stereotyp, że blondynki są głupiutkie ? ?

właśnieeee.... :twisted:


- Bee132 - 10-28-2007 05:29 PM

Oj tam...
Stereotypy się przecież z czegoś biorą..
Zazwyczaj blondynki są mnie elokwentne niż szatynki, brunetki itd.


- Kamisiacz - 10-28-2007 05:32 PM

No ale co kolor włosów ma do elokwencji? Tongue


- ala.wzs - 10-28-2007 05:44 PM

ja nie wiem właśnie... tak się jakoś przyjęło... te filmy o blondynkach i wogóle ... :lol:


- justin - 10-28-2007 05:58 PM

Legalna blondynka Big Grin Najlepszy przykład Tongue


- Kamisiacz - 10-28-2007 06:01 PM

No ale też na to, że jak blondynka chce to potrafi Big Grin


- mya - 10-28-2007 06:17 PM

prosze nie dyskryminować brunetek, one są sprytniejsze niż wam się wydaje Big Grin i też jak chcą to potrafią. Big Grin


- radek08 - 10-28-2007 07:07 PM

Ja tam zawsze kochałem brunetki Big Grin Blondynki mnie jakoś nie pociągają Tongue Poza tym z brunetką tworze piekny kontrast bo jestem blondynem Big Grin


- mya - 10-31-2007 06:40 PM

jest taki stereotyp, że kobiety to kury domowe i tak powinno być Tongue Sama często słyszałam to od pana od techniki w gimnazjum Big Grin co o tym myślicie? Wink


- ala.wzs - 10-31-2007 06:45 PM

OH... okropny jest to... :roll: nich się idą ganiać Ci ludzie co tak myślą :lol:


- mya - 10-31-2007 06:49 PM

No też tak myślę i nie rozumiem ich toku myslenia, czemu to czy ma się siedzieć w domu, czy do pracy iść ma zależeć od tego czy jest się kobietą czy mężczyzną.


- ala.wzs - 10-31-2007 06:51 PM

no... albo w niektórych zawodach nie przyjmuja kobiet... wyobrażacie sobie coś takiego?

nie chodzi mi tu o księdza xD xD xD


- vani - 11-02-2007 01:00 AM

haha ! xD
dobrze sie składa bo miałam właśnie prace na piatek o stereotypach człowieka na pozytywną uwage żeby mi tamte wzięły się wyrównały Smile


- mya - 11-06-2007 07:49 PM

Wiecie co te wszystkie stereotypy są wymyślane przez mężczyzn, bo prawie wszystkie, które znam są o kobietach Big Grin Np. ostatnio słyszałam od kolegi, że kobiety są gorszymi kierowcami od mężczyzn Tongue no czemu takie rzeczy się uzależnia od płci to ja nie rozumiem Tongue


- justin - 11-06-2007 07:51 PM

W£aśnie, jak ktoś jedzie przed Tobą źle to facet mówi, że to na pewno kobieta Big Grin
A późñiej okazuje się, że to facet Big Grin :lol:


- Bee132 - 11-06-2007 08:01 PM

dokłądnie.
A wszystko przez to, że Kościół zrównał kobietę z błotem...


- mya - 11-06-2007 08:04 PM

oo możesz rozszerzyć swoją myśl Bee? Tongue

Ja uważam, że jest wiele kobiet, które są lepszymi kierowcami niż mężczyźni Wink


- Bee132 - 11-06-2007 08:16 PM

Kobiety na początku były na równi z mężczyznami. Dopiero papież, niechże pomyślę.. *wali głową w ścianę*
nie pamietam Tongue
bynajmniej np. na soborze w Makon głosowano czy kobiety mają dusze.
To było ok. roku 539?

Oskarżanie o czarnoksięstwo itp.
Sądy, a raczej tortury obejmowały już 9,5 letnie dziewczynki.
Karami były np. : łamanie kołem, wieszanie za ręce, biczowanie, przypiekanie, gotowanie w oleju, wbijanie kolców w oczy, wyrywanie obcegami piersi i narządów płciowych.
To wszystko robił Kościół na pzrestrzeni lat (1450-1750)

A jak było z Ewą? To ona była sprawczynią wypędzenia z raju...
Dyskryminacja i nic więcej!


- justin - 11-06-2007 08:30 PM

Ciekawe.. i przerażające.


- mya - 11-06-2007 08:42 PM

Okropne, słyszałam już o tym, ale to jest poprostu straszne... brr


- vani - 11-06-2007 10:24 PM

to ja sie moze nie bede teraz wypowiadac ;P
sama czasem mowie jak jedzie ktos 'zle' przed nami to jakas 'niedociumana baba' or 'mój sąsiad z dołu' xD


- Nel - 11-17-2007 08:17 PM

or 'moja nauczycielka od muzyki z gim.' Tongue


- OS - 11-17-2007 08:48 PM

czasami kobiety nie sa zatrudniane dlatego, ze:
1. praca jest zaciezka dla kobiety
2. facet nie zajdzie w ciaze
Wiem, ze to co napisalem wyglada dziwnie, ale to jest prawda. Mozecie poszukac w necie lub z ludzmi porozmawiac. I tak przy okazji nie jestem przeciwko femistkom Smile


- Nel - 11-17-2007 08:52 PM

to drugie to może i tak (niestety to jest najczęstszy powód) chamsko jest jak kobieta wraca z macierzyñskiego i słyszy 'pani juz dziękujemy', ale to akurat prawda...
ale to pierwsze to jest właśnie stereotyp w kolejce do obalenia Tongue


- Kamisiacz - 11-17-2007 08:54 PM

Mi się wydaje że teraz to już nikogo nie interesuje czy rpaca jest ciężka np. w takiej biedronce to i kobiety musiały pchać wózki widłowe i nikt się nie przejmował czy mają na tyle siły.


- Nel - 11-17-2007 08:57 PM

otóż to. w dzisiejszych czasach kobiety nie są już takie delikatne i słabiutkie jak kiedyś i mogą pracować praktycznie wszędzie....


- ala.wzs - 11-17-2007 10:25 PM

mój tato szukał chyab 2 lata temu pracy i wiem jakie ogłoszenia były. często było że mężczyznę zatrudni się o.O


- Bee132 - 11-17-2007 10:26 PM

Nawet jako mechanicy samochodowi..
Kolejny stereotyp:
Mechanikiem może lub powinien zostać mężczyzna.


- Nel - 11-17-2007 10:29 PM

to wzieło sie stąd, że od początku powiedziane było ze samochód to męska sprawa, więc kobity sie za to nie brały i sie tym nie interesowały, tylko w domu siedziały przy garach, ale to też się zmieniło


- Bee132 - 11-17-2007 10:56 PM

Tak samo jak w reklamach TVN Turbo jest : "Męska jazda"
Ja też to oglądam...


- Kamisiacz - 11-17-2007 10:58 PM

I pewnie jeszcze mówią że TVN Turbo to jest męska telewizja? Big Grin Tak samo jak TVn Style - kobieca stacja czy jakoś tak xD


- OS - 11-18-2007 12:05 PM

o Bee132 fajnie ze lubisz samochody. jak sie cos popsuje to wale do Ciebie Smile byloby milo patrzec jak dziewczyna sprawdza olej w silniku Smile
ja np. nie wyobrazam sobie kobiety na budowie, co ona by miała cegly nosic? nie jestem jakims przeciwnikiem rownosci, no ale kobietki moje, na logike myslicie zebyyscie sie sprawdziły?
a co do biedronki to przepisy byly lamane, ale jest zapis w kodeksie pracy ile kg moze ciagnac i podnosci mezczyzna a ile kobieta.


- ala.wzs - 11-18-2007 01:25 PM

z tą biedronką to jeszcze z nadgodzinami było że pracowali i im nie płacili... nie pamiętam już dokładnie xD


- Nel - 11-18-2007 02:44 PM

a czemu miałybyśmy sie nie sprawdzić? :> słaba pleć już nie jest taka słaba Tongue


- OS - 11-18-2007 06:26 PM

3mam kciuki Smile jak cos, wyslesz mi zdjecie bo chce to zobaczyc Smile


- Nel - 11-18-2007 06:41 PM

ja jak juz mówiłam chcę pracowac w laboratorium Tongue chodzi mi o to, że są kobiety które mają takie a nie inne zainteresowania Wink


- Bee132 - 11-18-2007 10:08 PM

OS, nie ma problemu Tongue

Tak samo stereotyp, że ten kto ubiera się na różowo to laleczka Barbie- no dobra, tez tak sądzę...


- Nel - 11-18-2007 10:12 PM

ja też XD nawet nie tyle co lalka, tylko wiesniara o IQ -100 Tongue


- Kamisiacz - 11-18-2007 10:19 PM

myhmm xD Nie trzeba ubierać się na różowo żeby miec IQ -100 Tongue


- mya - 11-18-2007 10:46 PM

ja tak nie sądzę, chociaż jest wiele przypadków, że ten kto ubiera się na różowo to laleczka Barbie, ale znam też wiele wyjątków Big Grin nie trzeba uzależniać tego od koloru Big Grin xD


- justin - 11-18-2007 10:48 PM

Najczęściej ten różowy kolor i laleczki Barbie utożsamia się z blondynkami Big Grin


- Kamisiacz - 11-18-2007 10:51 PM

No dokładnie Tongue Jak blondynka i jeszcze ubrana na w kolorystyce różowej to już w ogóle, każdy powie że idiotka z niej Tongue
Och jestem idiotka Tongue


- Bee132 - 11-18-2007 10:59 PM

Kami w koñcu sie przyznałas Tongue
taki dżołk Wink

Jak widze taką blondi słit laleczkę, jak np. dzisaij. turkusowo- różowa kurteczka, rózowa słodka czapeczka, kozaczki z różowym futerie- koszmar...


- mya - 11-18-2007 11:00 PM

koszmar koszmar Big Grin xD

widocznie nie widziałyście różu w innej odsłonie xD mnie trzeba było zobaczyć i do tego jestem 100% brunetką xD


- Kamisiacz - 11-18-2007 11:01 PM

Nie no bez przesady Tongue Można mieć różową tylko jedną część garderoby, im więcej tym gorzej. Zresztą z każdym kolorem za wyjątkiem czarnego i białego tak jest Tongue


- Nel - 11-18-2007 11:02 PM

nie powiedziałabym Tongue w mojej okolicy uczulenie sie ma tylko na rózowy Tongue


- OS - 11-19-2007 09:23 AM

Widze, ze o Dodzie rozmawiacie Smile
E7ka bedziesz Dexterem Smile


- Nel - 11-19-2007 03:30 PM

jak to Dexterem? kto to jest, bo ja znam dwóch. jeden to ksiądz, a drugi to moja kolezanka Tongue


- ala.wzs - 11-19-2007 03:41 PM

ja mam różową bluzę xD taką z kapturem, nie na zamek xD i fajne jest ^^ zakładam ją przeważnie do czarnych spodni

i jestem blondynką więc proszę mi tu nie gadać że blondynka w różowym to słodka idiotka :twisted:


- Nel - 11-19-2007 03:43 PM

^^ Tongue Big Grin to ja sie nie odzywam Big Grin


- ala.wzs - 11-19-2007 03:53 PM

Tongue Tongue Tongue

i mam różwe klapki na lato ^^ moje ulubione xD (ale nie przez kolor! są wygodne i śliczne Big Grin ) i sukienkę letnią tez mam różową xD no. i więcej juz chyba nie mam różowych rzeczy :roll:

Tongue


- Nel - 11-19-2007 03:55 PM

no to teraz moje grzeszki:
ja mam... różowy długopis, którego nie nosze do szkoły i różowy szlaczek na czerwonym piórze Big Grin i różowy lakier do paznokci, a nawet 3 Tongue


- ala.wzs - 11-19-2007 03:59 PM

różowych lakierów to mam dużo xD bo one jakoś najładniej wyglądają. ale takie pastelowe przeźroczyste takie xD


U nas jest taka dziewczyna do ma wszystko różowe. adidasy, bluzki,bluzy,torbe,pleckak,telefon... no wszystko xD ale jest brunetką w rudych pasemkach :lol2:


- Nel - 11-19-2007 04:02 PM

żal... Big Grin
a co do rózowych lakierów to ładne są też takie perłowe Tongue mam też taki o odcieniu niebieskim, śliczny jest!! Big Grin Tongue ^^


- ala.wzs - 11-19-2007 04:04 PM

no takie perłowe też. ja mam taki zielonkawy co w różowy przechodzi i też jest śliczny. większość to mam z Avonu, w sumie to chyba wszystkie mam z avonu xD


- Nel - 11-19-2007 04:06 PM

ja się zaopatrzam w Avonie i w Rossmanie Smile ale wiekszość mam z Rossmana Tongue mam też świra na punkcie naklejek na paznokcie, ale takich mało wystajacych ^^


- justin - 11-19-2007 05:00 PM

Ale zeszłyście z tematu. Przenieść się z tym do Babskich pogaduszek.


- OS - 11-19-2007 06:18 PM

Niektorym ladnie w rózu, ale bez przesady Smile


- vani - 11-19-2007 09:38 PM

dla mnie "Brabie" czy tam Słodka idiotka nie jest wtedy gdy jest blondynką albo ubiera sie na rozowo...
raczej wtedy gdy zachowuje sie jak jakas idiotka :|
"hihi ! ale jestem crejzol, koffam was skarbki wy moje! muuua ! hihi"


- Nel - 11-19-2007 09:46 PM

ale blondynki ubierające sie na rózowo zazwyczaj sie zachowuja jak słodkie idiotki, wiec Tongue


- vani - 11-19-2007 09:51 PM

moze... na pewno wiekszosc tak ;P

moze to co zacytowalam wczesniej nie czytalo sie z takim przekonaniem ze to jakas "slodka idiotka" ale gdybym to powiedzila to uwierzcie ze byscie uwierzyly ;]


- Kamisiacz - 11-19-2007 09:53 PM

Nie no to mi z idotką kojarzy się bardziej taka blondyna, ubrana w miniówę i coś różowego, białego i puszystego i do tego spalona na solarium.


- Nel - 11-19-2007 10:00 PM

oj tak, solarka to obowiazkowo Tongue ale brunety jeszcze częściej chodzą na solarkę Wink


- Kamisiacz - 11-19-2007 10:06 PM

Ale u brunetek tego tak nie widać bo zazwyczaj mają ciemniejszą karnację Tongue A blondynki jasną i jeszcze się spieką na tym solarium że są czerwone Big Grin ahh Big Grin
A ja najbardziej lubie takie farbowane tlenione blondyny z 5 centymetrowymi odrostami :lol:

Ale to troche nie na temat, jakie jeszcze obalimy stereotypy?


- vani - 11-19-2007 10:22 PM

hmm ?!
zaraz sprawdze swoja prace na godzine wychowawcza co do stereotypów ! Big Grin


- Bee132 - 11-20-2007 05:03 PM

Stereotyp, że gdy sie przebywa w towrzystwie palących i pijących, to zazwyczaj też się to robi Tongue


- vani - 11-20-2007 05:43 PM

a czy to jest stereotyp ?!


- Bee132 - 11-20-2007 05:57 PM

W pewnym sensie tak...
Zalezy od nastawienia Wink


- OS - 11-20-2007 06:02 PM

Kami napisał(a):Nie no to mi z idotką kojarzy się bardziej taka blondyna, ubrana w miniówę i coś różowego, białego i puszystego i do tego spalona na solarium.
hehe mi tez Smile i jak ktos wspomnial "czesc krejzole Smile normalnie jestescie zajebiste. idziemy dzis do kosmetyczki czy na solarke? o jaka ja glupia jestem mozemy tu o tu..."


- Bee132 - 11-20-2007 06:07 PM

Nie mam nic do blondynek, ale one na ogół sa takie.. Patrzę po swoich znajomych... Powyższy post mówi wszystko Wink


- OS - 11-20-2007 06:08 PM

hmmm kolejny sterotyp (moze byl, nie czytalem od poczatku), ze ludzie w okularach dobrze sie ucza Smile . obalam ten mit Wink


- mya - 11-20-2007 06:10 PM

nie było go jeszcze Smile podobno okulary stwarzają takie pozory, że ten kto je nosi jest bardzo oczytany Wink


- Bee132 - 11-20-2007 06:12 PM

Ja dużo czytam i nie nosze okularów..
Soczewk tez nie Tongue


- OS - 11-20-2007 06:18 PM

a ja nosze okulary dzieki PC Smile


- ala.wzs - 11-20-2007 06:22 PM

ja noszę xD ale nie zawsze... i noszę przez czytanie xD bo byłam chora 3 tygodnie i non stop czytałam książki bo miałam dużo fajnych i akurat czas to czytałam. Później byłam 2 tyg. w klinice i też z nudów czytałam. Jak wróciłam do domu to wszystko co dalej niż jakieś 5 metrów mi się rozmazywało :/ no i ile ja przed kompem siedzę... no i nosze okulary ale obecnie nie czytam dużo.

No ale przeważnie jak ktoś jest okularach to tak bardziej naukowo wygląda xD


- vani - 11-20-2007 06:24 PM

OS napisał(a):a ja nosze okulary dzieki PC Smile
to tak jak ja ! Big Grin od 4 klasy podstawówki... rowniez obalam ten stereotyp Big Grin
ale okulary tez mam wlasnie od tych 'drgawek' Big Grin jakies leki jeszcze do tego łee...

a i dodam jeszcze ze jestem blondynka ;]
ciemną ;P


- Bee132 - 11-20-2007 06:36 PM

vani - głowna obalaczka stereotypów...

Kolejny stereotyp:

Sekty są złe


- vani - 11-20-2007 06:40 PM

hehe tym razem nie obale tego stereotypu Big Grin

ale co do sekt to raczje kościół nas tak uczy i raczej wiekszosc (o ile nie wszyscy) chrzescijanie tak uwazaja ;]


- Bee132 - 11-20-2007 06:43 PM

ale Kościół sam był sektą...
Przeciez w obecnym kościele sa niektóre obrzędy sekt niezgodne z naukami i zasadami wpajanymi nam przez tę organiację...


- mya - 11-20-2007 06:50 PM

miałam dzisiaj o sektach Tongue i sekty robią ludziom wode z mózgu i to nie jest stereotyp wg mnie, ale jak tak uważacie to możecie dyskutować sobie Big Grin Big Grin


- Nel - 11-20-2007 06:53 PM

według mnie to tez nie stereotyp Tongue ale cóż...
Cytat:Przeciez w obecnym kościele sa niektóre obrzędy sekt niezgodne z naukami i zasadami wpajanymi nam przez tę organiację...
jakies przyklady?


- Kamisiacz - 11-20-2007 07:56 PM

Cytat:a ja nosze okulary dzieki PC Smile
Też przez to noszą okulary Tongue Ale jakaś mądra i oczytana to nie jestem Wink

a co do sekt to sama nie wiem, chyba zależy jaka sekta.


- Nel - 11-20-2007 08:03 PM

co do okularków to noszę i to też przez czytanie, ale bynajmniej nie podręczników i encyklopedii Tongue
a znasz dobrą sektę? jak jest dobra to nosi nazwę stowarzyszenia, czy coś w tym stylu Tongue


- Kamisiacz - 11-20-2007 08:07 PM

Nie znam właściwie żadnych sekt dokładnie więc trudno mi coś powiedzieć na ten temat Tongue Ale jak mówisz że jeśli sekta jest dobra to nazywa się stowarzyszenie to ci wierze Smile


- Nel - 11-20-2007 08:10 PM

tak mi sie wydaje Wink ale Ziuty nie daję Smile


- vani - 11-20-2007 08:56 PM

oo pamietam jak pani od wosu nam opowiadala o sekcie w ktorej uczestniczyla jej kolezanka... tragedia..
dziewczyna nie wiedziala co robi...


- Nel - 11-20-2007 08:58 PM

zazwyczaj tak niestety jest....


- OS - 11-20-2007 11:06 PM

vani to był wał, ktorzy wykorzystuja nauczyciele. naczytaja sie w gazetach i necie i opowiadaja. jak mnie uczyła katachetka to jej kolezanka byla wszystkim co zle i co z tym sie wierze, oczywiscie dalsza kolezanka...


- mya - 11-21-2007 01:30 PM

różnie bywa, nie zawsze tak jest jak mówisz OS Wink

a ja właśnie wpadłam w necie na taką stronę ze stereotypami i pisze tam, że jednym z nich jest to, że na wsi panuje zacofanie. Co o tym myslicie?


- Nel - 11-21-2007 05:08 PM

nie na wszystkich, ale na wiekszości oczywiście tak Big Grin ale jest to fajne i celowe w niektórych przypadkach zacofanie Tongue w koñcu miastowi musą gdzieś czasem odpocząć Smile


- Kamisiacz - 11-21-2007 05:10 PM

Nie no mi sie wydaje że strasze pokolenie mieszkających na wsi to może i tak. Ale reszta to juz przecież normalnie tak jak miastowi Tongue


- Nel - 11-21-2007 05:19 PM

oj nie zgodziłabym się... póki co to jest narazie niudolne naśladowanie na siłę (z opłakanym skutkiem)przez nich miastowej młodzieży, stąd u mnie określenie wieśniara


- Kamisiacz - 11-21-2007 05:23 PM

Mówisz jakby wieś była jakimś piątym światem Tongue


- Nel - 11-21-2007 05:26 PM

nie, ja lubie wieś Tongue ale albo jest miasto albo wieś, nie lubię robienia się wieśniar na miastowe, bo wychodzi takie niewiadomoco ... Sad a mam niestety pare "znajomych" wieśniar........


- mya - 11-21-2007 05:26 PM

ja mam pare koleżanek ze wsi i w mieście sie ucza, a nie sa zacofane, żadnej różnicy nie widze, chociaz czasami moza sie spotkac, że ludzie ze wsi sa tak jakby zacofani, ale czesciej widac to u starszych.


- Bee132 - 11-21-2007 05:30 PM

Kościół na poczatku sam był sektą Wink co to tych sekt..
Poza tym czy Kościół zawsze był/ jest dobry?
Inkwizycja, tortury, robienie z ludzi ciemnoty, teraźniejsze i wcześniejsze mieszanie sie w politykę, uciskanie ludzi itd.

Mniejsza...


Ludzie ze wsi, raczej Ci starsi sa zacofani, a tacy młodsi uważam, że są tacy sami jak "miastowi".


- Nel - 11-21-2007 05:41 PM

taaa...a ja myślałam, że to sprawka ludzi a nie koscioła....
Cytat:Kościół na poczatku sam był sektą co to tych sekt..
tzn?


- Bee132 - 11-21-2007 05:47 PM

Powstał z sekty..
i tyle...
Jest dołamem judaizmu, a członkami byli ludzie mieszkający w jaskiniach w piaszczystych okolicach. Już niedokładnie to pamiętam. Bynajmniej sa zwoje z tamtego okresu, w których jest to opisane Smile


- Nel - 11-21-2007 05:51 PM

może zmieñmy temat Wink


- Kamisiacz - 11-21-2007 08:21 PM

Cytat:Ludzie ze wsi, raczej Ci starsi sa zacofani, a tacy młodsi uważam, że są tacy sami jak "miastowi".

Czyli widzę że podzielasz moje zdanie Tongue


- Nel - 11-21-2007 09:07 PM

widac nie wszedzie, u mnie przynajmniej jest inaczej Wink tzn. jeśli chodzi o elektronike itp itd to ok. macie rację, ale mi chodzi o zachowanie, sposób bycia, mówienia, i chęc zaimponowania koniecznie czymś (często głupim) miastowym


- vani - 11-23-2007 04:58 PM

bardziej starsi jak juz sa zacofani ;P
ale musze sie zgodzic z e7ka. CO do zachowania to widać różnice...


- Bee132 - 11-23-2007 05:23 PM

No fakt. Mistowi sa bardziej obyci, a wiejscy mieszkañcy musza się nastarac by byc na równi...
Po co stwarzać takie syt.? nie rozumiem....


- vani - 11-23-2007 05:25 PM

jak dla mnie to nie ma zbytniej roznicy.
Tylko tyle ze czasem widac roznice zachowan w konkretnych sytuacjach, ale mi to nie przeszkadza.


- foragain - 11-23-2007 05:28 PM

a własnie nieraz ci wielkomiastowi zachowuja sie jak prawdziwe wiesniaki Big Grin


- vani - 11-23-2007 05:30 PM

heh... mialam to napisac ale jakos nie pasowalo mi do reszty Big Grin pomyslalam sobie ze sie wstrzymam narazie ;P Big Grin


a co do ludzi ze wsi to denerwuja mnie i to bardzo tzw. "lalunie".
jej... wole sie nie wypowiadać...


- mya - 11-23-2007 05:37 PM

Cytat:a własnie nieraz ci wielkomiastowi zachowuja sie jak prawdziwe wiesniaki
bardzo dobrze powiedziane for Big Grin Big Grin


- foragain - 11-23-2007 05:42 PM

mya napisał(a):
Cytat:a własnie nieraz ci wielkomiastowi zachowuja sie jak prawdziwe wiesniaki
bardzo dobrze powiedziane for Big Grin Big Grin

no nawet kilka razy sie z takim czyms spotkałem, ( szczególności ci z Wa-wy ) nie umieli sie zachować Tongue widac było jak słoma im wychodziła z butow Big Grin


- Bee132 - 11-23-2007 05:46 PM

for, jesteś genialny...
tez o tym pomyślałam..
A te laleczki, to jest dno totalne, ale miastowe sa jeszcze gorsze.


- vani - 11-23-2007 05:49 PM

mnei juz bardziej denerwuja te laleczki (wiesniary) ze wsi Smile
ubiora sie jak... no nie wiadomo jak ;P nic do seibie nie pasuje... i mysla ze sa fajne..


- mya - 11-23-2007 05:52 PM

a mnie chyba bardziej miastowe, bo normalnie nosem rysują sufit takie cwaniary z nich i myslą, że są Bóg wie kim, bo z miasta.
a co do dziewczyn ze wsi to w sumie znam różne, znam takie co nie widac, że są ze wsi, nie ma żadnej róznicy po prostu, a znam takie co chcą się wtopić w tłum, ale chyba coś im się pomyliło, bo ubiór i zachowanie są poprostu tragiczne Tongue


- Nel - 11-23-2007 05:58 PM

no i te wasze laleczki to są te moje wieśniary o których mówiłam xD ja ich nie znoszę!!!!! a wokół mnie jest ich niestety mnóstwo, a jeszcze jak któraś koło mnie powie "buket" zamiast "bukiet" to normalnie się ledwie powstrzymuję żeby sobie w łeb nie palnąć..... :x


- foragain - 11-23-2007 06:23 PM

Bee132 napisał(a):for, jesteś genialny...
tez o tym pomyślałam..
A te laleczki, to jest dno totalne, ale miastowe sa jeszcze gorsze.

wiem o tym to u mnie wrodzone Big Grin

poprostu jestem z miasta to widac słychac i czuc Big Grin

ja am sie nie przejmuje nimi tylko sie smieje Big Grin ( smiech to zdrowie wkoñcu Smile )


- Nel - 11-23-2007 06:26 PM

a ja jestem ze wsi ( w której jest całe jedno pole i całe dwie krowy i całe mnóstwo sklepów xD ) ale moi rodzice pochodzą z miasta i odebrałam miastowe wychowanie Tongue poza tym całe moje życie praktycznie (poza spaniem itp. bo to muszę robić w domu Wink ) spedziłam w mieście, bo odkąd skoñczyłam 6,5 lat uczę sie w mieście Wink i dlatego tymbardziej jestem uczulona na wieśniary...... :x :evil:


- OS - 11-25-2007 12:12 PM

wlasnie, czesto mieszczanie robia wieksza "wioske" niz wies. a najbardziej mnie denerwuja warszawiacy (ogolnie tu mowie) ktorzy sie maja za jakies bostwa i sie z wszystkich smieja... a na dodatek nie umieja jezdzic samochodami i nie wiedza co to kierunkowskaz...


- Bee132 - 11-25-2007 04:11 PM

OS, bo jak się jest z metropolii, to się myśli, że się jest super gościem z USA.


- OS - 11-25-2007 05:37 PM

haha dobre Smile po pierwszy dobry komentarz, ale czy Wawa to metropolia? Tokyo to metropolia Smile
PS i pewnie mysla ze zyja jak w The O.C hihi Smile


- Nel - 11-25-2007 10:31 PM

mam w sobie coś z Warszawiaka ale nie do koñca ^^


- foragain - 11-25-2007 10:44 PM

no Warszawa to straszna metropolia z jedna linia metra :lol:


- Nel - 11-25-2007 11:59 PM

:lol2:
no bez kitu, dziś byłam w W-wie, to w bocznych uliczkach musiałam pod nogi non stop patrzec, żeby w jakieś g nie wdepnąć :F


- OS - 11-26-2007 08:23 AM

e tam Warszawa. Włoszczowa to jest to Smile hehe, ale Gosiewski jest glupi...


- Nel - 11-26-2007 06:37 PM

a Ty skąd jesteś? Wink


- Bee132 - 11-26-2007 06:43 PM

Najlepszy jest Kononowicz...


- Nel - 11-26-2007 06:46 PM

taaa, to mój ulubieniec, zaraz po Gosiewskim Smile


- Bee132 - 11-26-2007 07:03 PM

a Romka gdzie podziałaś?
Nie zapominaj o Andrzeju Solarnym Tongue


- OS - 11-26-2007 07:32 PM

Romek, gdyby nie on polska edukacja nie rozwijala sie tak szybko.
Co do Wloszczowy---> jezeli kogos urazilem to przepraszam.


- mya - 11-27-2007 04:46 PM

czy to jest dalej mowa o stereotypach ?? bo jakoś mi się nie wydaje... nie rozpędzajcie się tak Wink


- vani - 11-28-2007 09:01 PM

e7ka napisał(a):taaa, to mój ulubieniec, zaraz po Gosiewskim Smile

haha ! nie wiem jaki teraz stereotyp 'pograzamy' ale smieszna sytuacja mi sie z nim przypomniala Big Grin
na meczu pucharu Polski siatkowce, ostro przedstawiaja gosci finału no i słychac w calej hali : No a teraz najwazniejszy nasz gosc poseeeł Gosiewskii !!
no a co na to publicznosc ?! wygwizdali go !
haha


- mya - 11-28-2007 11:07 PM

w poprzednim poście pisałam, żebyście się pochamowali i do innego temtu z tym sobie poszli !!!
no to może już bez przesady i do 'wszystkikm i o niczym' albo gdzieś...



- mya - 12-14-2007 02:36 AM

Kolejne dwa stereotypy, które ostatnio usłyszałam Tongue

1. Kobieta, która chce być niezależna najczęściej jest feministką.

2. Przyjaźn damsko-męska nie istnieje. nie ma czegoś takiego.

Co o tym myslicie?


- Bee132 - 12-14-2007 04:24 PM

Cytat:1. Kobieta, która chce być niezależna najczęściej jest feministką.
Ja mam niezależne poglądy (nie chciałabym byc kura domową, być utrzymanką itp.), mówiąc o tym otwarcie słyszę czasami, że ejstem feministką.. Oczywiście nie mam nic do feministek, ba, jestem im wdzięczna za równouprawnienie, ale nie należe do tego społecznego ruchu...


- Nel - 12-14-2007 05:59 PM

a ja mam przyjaciela i bynajmniej się w nim nie bujam Tongue


- myys - 12-14-2007 07:22 PM

Ja też uważam że istnieje przyjaźñ damsko - męska Big Grin
Choć zależy od osoby , niektórzy nie mogą się tylko przyjaźnić , a niektórzy nie widzą w tym nic dziwnego Smile
Ale ja uważam że takie coś istnieje i może być trwalsze niz przyjazn dziewczyna - dziewczyna lub chlopak-chlopak Smile


- Nel - 12-14-2007 07:24 PM

zresztą jak się tak zastanowić to jest ich niewiele mniej od koleżanek w moim przypadku Tongue


- myys - 12-14-2007 07:27 PM

No własnie Big Grin Czyli jesteś świetnym przykladem e7ka Tongue


- justin - 12-14-2007 08:29 PM

Cytat:2. Przyjaźn damsko-męska nie istnieje. nie ma czegoś takiego.
Ostatnio się nad tym zastanawiałam Big Grin To zależy chyba Big Grin
Ja mam przyjaciela, ale mi się podoba troche Tongue Ale odbieram go tylko jako przyjaciela Big Grin


- Bee132 - 12-14-2007 11:32 PM

Cytat:Ja mam przyjaciela, ale mi się podoba troche
Mam podobnie Smile To jest oczywiste, że jak się z kimś spędza dużo czasu, to tworzy sie jakaś więź...

Moim zdaniem istnieje taka przyjaźn, ale w pewnym momencie, któraś ze stron poczuje miętę do drugiej Tongue


- justin - 12-14-2007 11:35 PM

No właśnie...
Bo znam takie dwa przypadki. ona do niego coś czuje, on do niej nic.
I drugi przypadek taki sam Big Grin
I to widac, ale jeden drugiemu nie powie nic Tongue


- Bee132 - 12-14-2007 11:41 PM

Po co mówic?
A najgorszy jest przypadek, jak jest przyjaźñ, oboje coś do siebie czują, a nic nie powiedzą....


- justin - 12-14-2007 11:43 PM

Oooo no wlasnie Big Grin
Więc ja wierze w przyjaźñ damsko-męską, ale jednak coś jest w tym stereotypie ze taka nie istnieje.


- Bee132 - 12-14-2007 11:53 PM

Dokładnie...
Poczułam tego smak ostatnio Tongue
:

Cytat:A najgorszy jest przypadek, jak jest przyjaźñ, oboje coś do siebie czują, a nic nie powiedzą....

Ale co tam... Takie życie...
Powiem szczerze, że gdyby nawet, to nie wart tracic przyjaciela na rzecz partnera.


- Nel - 12-15-2007 12:22 AM

tym bardziej w tym wieku, kiedy wszystko jest raczej chwilowe a nie na całe zycie Big Grin

Dodane po 57 sekundach:

omg Tongue ile ja znam przypadków przyjaźni, która przerodziła sie w "miłość" a teraz Ci ludzie udają że sie w ogole nie znają xD chore...


- Bee132 - 12-15-2007 02:05 PM

Cytat:omg Razz ile ja znam przypadków przyjaźni, która przerodziła sie w "miłość" a teraz Ci ludzie udają że sie w ogole nie znają XD chore...
Dlatego nie warto bawić się w jakies miłostki...
Lepiej mieć zaufana osobe, a nie cieñ, którego sie nie zauważa po jakimś czasie Tongue


- Nel - 12-15-2007 02:51 PM

dokladnie Big Grin


- mya - 12-15-2007 10:37 PM

no ja tam nie uważam, że jak dziewczyna ma własne zdanie i jest niezależna to jest feministką, ale bardzo często spotykam się z takimi opiniami, ale uważam, że są one bez sensu. bo dla mnie feminizm i własne zdanie wcale nie łączą się tak jak niektórzy o tym myśla.

Co do przyjaźni damsko-męskiej sądzę, że takie istnieją, sama mam przyjaciela i jestem pewna w 100%, że to nie jest nic więcej niź przyjaźñ. Mam wielu kolegów i uważam, że przyjaźñ damsko0-męska jak najbardziej istnieje. Coprawda są przypadki, że ta przyjaźñ przerodzi sią w miłość. Ale z obserwacji wiem, że to potem różnie bywa. Tak jak już mówiłyście wcześniej Tongue


- vani - 12-27-2007 11:04 PM

przyjaźñ damsko męska oczywiście że jest!
mam przyjaciela który jest takim "przyjacielem z prawdziwego zdarzenia" i nic poza tym.
kurde bardzo sie bulwersuje jak ktoś mi mówi że nie ma przyjaźni damsko męskiej ;P


- OS - 12-30-2007 05:08 PM

oooo Bee132 jakie mysli Smile zgadzam sie Big Grin


- Ireth - 12-30-2007 05:41 PM

Przyznam, ze ja pierwszy raz w tym temacie ;D
Hehe :lol:
jak to się stało? ;P

vani napisał(a):kurde bardzo sie bulwersuje jak ktoś mi mówi że nie ma przyjaźni damsko męskiej ;P
Dokladnie.
Choć ja po przemyśleniu mojej damsko-męskiej przyjaźni mogę dojść do innych wniosków, ale co tam, przez kilka lat było!


- vani - 12-30-2007 06:21 PM

Ireth weż ty mnei nie strasz !


- Ireth - 12-30-2007 10:08 PM

Cytat:Ireth weż ty mnei nie strasz !
O boże, ja Cię straszę?
I o tym nie wiem, chwila, pogubiłam się.
Możesz, droga vani, jaśniej, jaśniej?


- vani - 12-31-2007 03:29 AM

a wiec ja sie przyjaznie z chlopakiem który jest nie ejst moja rodzina (jakas tam dalsza) bardzo dobrze go znam... jak sobie wyobraze... fuj!
nie moge...


- Nel - 01-02-2008 11:01 PM

to przez nogę, a tak serio jeśli jest tak jak opisujesz to nie ma sie czym martwić, chyba że cos się z czasem zmieni :roll:


- vani - 01-03-2008 04:21 PM

nic sie nie zmieni ;]
ja to wiem ! xD


- Nel - 01-06-2008 11:10 PM

kolejny stereotyp:
jak ktoś się dobrze uczy to znaczy, że jest kujonem, nie ma życia towarzyskiego itp Wink


- vani - 01-07-2008 01:07 AM

ale nie kazdy kto ma dobre stopnie siedzi cale dnie w ksiazkach ;]


- mya - 01-07-2008 01:52 AM

Cytat:ale nie kazdy kto ma dobre stopnie siedzi cale dnie w ksiazkach ;]

własnie Big Grin ja jestem dobrym przykładem na to Big Grin w ogóle nie siedze w książkach a mam nawet dobre oceny xD


- Kamisiacz - 01-07-2008 03:37 PM

Dobre oceny to pojęcie troche względne Tongue Bo dla kogoś 3 to dobra a dla kogoś 4 to katastrofa Tongue

Ja osobiście sama nie wiem jak jest bo znam i takich co siedzą całe dnie nad książkami i faktycznie nie mają życia poza nauką a znam takich to całkiem dobrze łączą te obie rzeczy Tongue


- Nel - 01-07-2008 04:24 PM

ja można powiedzieć że mam bardzo dobre oceny, a w domu ostatni raz podręcznik otworzyłam na początku 3 gim żeby się wykuć na sprawdzian z fizyki Tongue nawet prace domowe odrabiam w szkole, łącznie z tymi dłuższymi Tongue

na szczęście mam fajnych znajomych, którzy mnie dobrze znają, więc nikt mnie nigdy kujonem nie nazwał Tongue


- vani - 01-07-2008 07:14 PM

dobrze zwrociala uwage Kami.
zalezy tez na jakim poziomi edukacji jestesmy ;]
w liceum 3 to raczej zalicza sie do tych dobrych stopni ;P


- Ireth - 01-07-2008 08:09 PM

Macie rację, ale nikt nie poruszył jednej kwestii, drażliwej dla mnie: Kujon a osoba dobrze ucząca się to dla OGROMNA RÓ¯NICA.
Niestety, przyjęło się, że jak ktoś dostanie piątkę, to od razu "ale kujon!"

Kujon to osoba, która wkuwa na pamięć, podlizuję się nauczycielowi i nie jest w stanie myśleć sama, a wiedzę ma podręcznikową, wykutą na pamięć i nic ponad to. tzw. zero pomyślunku.


- Nel - 01-07-2008 08:13 PM

dokładnie Ireth Wink miałam kiedyś z psychologiem lekcje na temat różnicy między prymusem a kujonem Wink poza tym kujon nie zawsze nawet musi się podlizywać, ale on po prostu kuje na pamięć casłe dnie ( no dobra, może bez przesady, ale są tacy) a zadania na inteligencje nigdy jakoś nie zrobi :roll:


- vani - 01-08-2008 12:39 AM

lizus... fuj !
nie dobrze mi


- OS - 01-17-2008 07:16 PM

blee lizus! w LO 3 to pozytywna Smile ale to tez zalezy z jakiego przedmiotu...